niedziela, 8 listopada 2020

{najprostsza na świecie pizza z gruszką i kozim serem}



W kuchni jestem raczej typem (a nawet typiarą) szalonego naukowca, który nie trzyma się sztywno przepisów, modyfikuje je dodając składniki na oko i zastanawiając się, co wyjdzie, jak doda jeszcze trochę tego?. Brakuje mi tylko białego fartucha, gumowych rękawiczek i gogli, żeby wpisać się w stereotyp. Nic nie poradzę na to, że gdy tylko próbuję trzymać się receptury krok po kroku, zaczyna mi się nudzić. A nuda w kuchni to najgorsza nuda na świecie. 

Oprócz tego, że muszę sobie poudziwniać, nie cierpię stania długich godzin przy garach. Nie i już! Dlatego moim ulubionym programem kulinarnym jest "15 minut Jamiego". Jamie Oliver nie tylko ceni sobie krótki czas przygotowania potraw, ale też uwielbia ułatwiać sobie cały proces. Chce Ci się kremu z pomidorów, ale nie masz świeżych? Nie szkodzi, kup dobrej jakości puszkę. Nie masz chęci na wyrabianie ciasta na pizzę? Kup gotowe, takie z dobrym składem. Gotowanie ma być przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem! 

Tego właśnie staram się trzymać na co dzień. I gdy tylko w naszej kuchni pojawiła się w końcu działająca kuchenka ze świetnym piekarnikiem, UPIEKŁAM PIZZĘ! :) Na zdjęciach zobaczysz już trzecią jej wersję (pierwszą testowaliśmy z przyjaciółmi w Halloween, drugą z rodziną parę dni temu, a trzecią zjedliśmy dziś, we dwójkę, na obiad), ale muszę przyznać, że tym razem podstawowe składniki się nie zmieniły. ;) 

Wierz mi, nawet jeśli ostatecznie posypiesz tę pizzę toną rukoli, szczypiorku, natki pietruszki czy - jak ja dziś - rzeżuchą, połączenie gruszki z kozim serem to czyste złoto! 




Składniki:

- ciasto na pizzę (kupiłam w sklepie gotowe, prostokątne, zwinięte w rulon, gotowe do użycia. Jeśli masz z tym problem - zawsze możesz zrobić swoje ciasto. Ja po prostu nie miałam czasu ani chęci, postanowiłam skorzystać z gotowego rozwiązania.)
- 1 gruszka (moja była miękka, słodka i z zieloną skórką. Tak, zostawiam skórkę!)
- 1 nieduża, czerwona cebula 
- 1 nieduża rolada kozia, twarogowa 
- 2-3 łyżki śmietany lub jogurtu greckiego 
- garść tartej mozzarelli
- szczypta zielonej czubricy lub innych, ulubionych ziół
- świeżo zmielony pieprz
- coś zielonego do posypania pizzy już po upieczeniu (szczypiorek, rukola, rzeżucha, co kto lubi)




Przygotowanie:

Ciasto rozwijam i układam na blaszce. W miseczce mieszam 2-3 łyżki jogurtu (lub śmietany) z czubricą. Kroję cebulę w niezbyt cienkie krążki. Podobnie kroję ser i gruszkę. Smaruję ciasto sosem jogurtowym, na wierzchu układam plasterki gruszki, koziej rolady i cebuli. Całość (między krążkami koziego sera) posypuję odrobiną tartej mozzarelli. 

Pizzę piekę około 20-25 minut w 180 stopniach, włączam termoobieg. Generalnie w tym czasie mogłabym zrobić coś pożytecznego, ale przeważnie siedzę przyklejona do szybki piekarnika, bo uwielbiam patrzeć, gdy ciasto zaczyna się rumienić, a ser - przypominać wybuchające mini gejzery! :D 

Po około 20-25 minutach wyjmuję pizzę z piekarnika i daję jej odpocząć kilka minut. Niezbyt długo, bo mój wewnętrzny głodomorek na to nie pozwala. ;) Kroję na podłużne, wąskie trójkąty, posypuję czymś zielonym oraz świeżo zmielonym pieprzem i... wsuwam aż mi się uszy trzęsą. :) 


Może Tobie też zasmakuje? :) A może masz jakiś swój sprawdzony przepis na pyszną, domową pizzę? Podziel się nim ze mną w komentarzu, jeśli chcesz. :) 
k.  


12 komentarzy:

  1. Kozi ser zawsze i w każdej postaci, rzeżucha zresztą też. Jedyne co mnie odrzuca to kozi ser na słodko, jakoś nie mogę, ale to też jadalne. Domowa pizza jak najbardziej pyszna... Rzadko robię, ale czasami się zdarza. (zastroniec)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta gruszka w otoczeniu serów i cebuli dodaje tylko charakteru, nie sprawia, że cała pizza jest jakoś bardzo słodka. :) Warto spróbować.

      Usuń
  2. Dla mnie taka pizza to niedawne odkrycie, które bardzo polubiłam. Zapisuję przepis!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pizza - zawsze! Kozi ser niestety niekoniecznie, drugi raz nie zaryzykowałabym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ale koziego sera jest wiele rodzajów! I naprawdę się między sobą różnią. ;) A ta twarogowa roladka jest pyszne, delikatna i nie ma specyficznego, koziego zapachu. ;)

      Usuń
  4. Intrygujące połączenie - aż muszę je sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię połączenie gruszki z serem w sałatce, ale czy na pizzy by mi pasowała? Może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom te smaki świetnie ze sobą grają na pizzy!

      Usuń
  6. Wygląda rewelacyjnie! Jeśli w ogóle bym miała cokolwiek zmieniać, to bym najwyżej buraka dorzuciła, ale raczej nie będzie to konieczne! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z burakiem też by świetnie smakowała, wtedy dodałabym jeszcze rukolę, zamiast cebuli! :D

      Usuń

Dziękuję za Twój czas i komentarz. :)

Ps. bardzo proszę bez spamowania w komentarzach linkami do stron firmowych - to nie przejdzie. ;)