niedziela, 31 stycznia 2016

{szczypta Japonii}

W barłogu się szlajam od rana zieloną herbatą zalana* ... Dosłownie! Niedzielne poranki, a właściwie przedpołudnia, to taki rytuał. Zwłaszcza po "szaleństwach" dnia poprzedniego. ;) 
niedziela, 24 stycznia 2016

{pożegnanie z... sypialnią}

Sypialnia... po nocach mi się śni! Marzenie o oddzielnym pokoju, który w całości mogłabym przeznaczyć na sypialnię z garderobą muszę jednak schować głęboko w kieszeń. Póki co. 
niedziela, 17 stycznia 2016

{dzień wszystkich fajnych, czyli rzecz o kalendarzu 2016}

17. stycznia to Dzień Wszystkich Fajnych ! Wiedzieliście? Ja nie miałam pojęcia. Ale czuję się fajna, więc pozwolę sobie celebrować ten dzień. Myślę też, że moi Czytelnicy są fajni, dlatego na końcu tego posta, znajdziecie małe co nieco. :) 
czwartek, 14 stycznia 2016

{kochanie, zrobiłem śniadanie...}

Bo to jest tak: wstajesz rano lewą nogą. Zaspana, spóźniona, ledwo żywa. Potykasz się o koty łaknące w tej chwili, jak nigdy, czułości i pędzisz do łazienki, bo przecież sikuuuuu... (nie ukrywajmy  ego, kozy rano też muszą siku!) Jedynym otwartym w tym momencie okiem zerkasz to w lewo, to w prawo, próbując ogarnąć sytuację. I nagle słyszysz aksamitny głos dobiegający z kuchni: "kochanie, zrobiłem śniadanie!"...
wtorek, 12 stycznia 2016

{thursday's child}

Jestem dzieckiem czwartkowego, styczniowego poranka. Właściwie to powinno wystarczyć, żebym z zapałem skowronka pląsała o świcie z uśmiechem na ustach, podsłuchując ptasie trele-morele. Tyle, że ja mam w sobie raczej sowę, która zdecydowanie preferuje nocne ciemności i ciszę. 
sobota, 9 stycznia 2016

{wilki}

O wilkach krążą różne legendy, niestworzone historie i plotki. A to, że połknął w całości babcię Czerwonego Kapturka tylko po to, by położyć swe łapska oraz, a jakże, zębiska na bogu ducha winnej dziewczynce.  A to, że sprzedał ludziom wilkołaczy pierwiastek, który powoduje, że pełnia wyzwala w nas to, co najgorsze. A to, że w okolicach Gubbio psowaty dał się poskromić niejakiemu świętemu Franciszkowi, który wypomniał zwierzęciu obrażanie stwórcy...  O co tak naprawdę chodzi z tymi wilkami? Dlaczego wzbudzają w nas strach? Jakie są naprawdę? Jest jedna osoba, której wierzę na słowo w tej kwestii. Adam Wajrak. 
sobota, 2 stycznia 2016

{inspiracje prosto z Natury}

Naszą noworoczną tradycją jest spacer. Obojętnie gdzie spędzamy Sylwestra, co roku 1. stycznia wybieramy się na przechadzkę. No, może raczej długi marsz. Ale sami powiedzcie, czy nie warto? :) Dla takich widoków naprawdę warto.