{czy Zeus lubi kiełbaski? rzecz o pierwszym ognisku}
Nie wiem, co ten Prometeusz sobie myślał, gdy postanowił dać ludzkości ogień?! Na dodatek chciał to utrzymać w tajemnicy przed ojcem? Naiwniak. Powinien się spodziewać, że pierwszy lepszy Kowalski spali niewygodne książki i pobiegnie się pochwalić do pierwszej lepszej gazety czy telewizji. Że Müller zaśnie nad fajką i spopieli kilka domów sąsiadów, Silva zapomni, że nie wolno rozpalać ogniska w lesie tropikalnym, a inny Smith puści z dymem pół Kalifornii oraz Australię. O tych wpadkach będzie tak głośno, że nie ma mowy, żeby na Olimpie się nie dowiedzieli, co się tu na tym ziemskim padole odprometeuszowało. Zatem, żeby ratować nasz, ludzkości, honor postanowiłam w końcu rozpalić porządne, zupełnie nieprzypadkowe ognisko...
11 komentarzy: