sobota, 31 października 2015

{pa-pa październik}

Popołudniowe dzień dobry. Październik był wyjątkowo dobry, pełen nowych wyzwań, wspaniałych chwil z przyjaciółmi, rodziną,  pięknej aury i kolorów. Mam nadzieję, że listopad, choć - jak co roku - zaczyna się zadumą,  przyniesie podobne dary. 
poniedziałek, 26 października 2015

{krótka opowieść o półkach na CD}

 Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza. (Paul Claudel)   W kwestii muzyki jesteśmy z Małżem mieszanką wybuchową. Nasze gusta są podobne i diametralnie różne jednocześnie. Dlatego wśród wielu płyt z muzyką w naszym domu znajdziecie zarówno black metal,jak i coś na kształt poezji śpiewanej. ;) A droga od jednego do drugiego jest długa, kręta i prowadzi przez meandry prawie wszystkich innych gatunków. Ok, nie znajdziecie u nas disco-polo i dance, ale jazz, indie, pop, folk, rock, metal, punk, hardcore techno (sic!) i całą resztę - jak najbardziej!
niedziela, 25 października 2015

{nadchodzi białe}

Pantone uznało biel za kolor roku 2016. Cóż za odkrycie! ;) Ja jednak chciałabym dziś przedstawić Wam zupełnie inny wymiar bieli. Ten, do którego wielu ludzi aspiruje, a o którym naprawdę niewielu ma pojęcie. Bo skandynawska biel, to nie tylko podłoga, ściany i meble. Skandynawska biel to miliony jej odcieni utkanych z promieni światła, śniegu i długich nocy polarnych.
wtorek, 20 października 2015

{rozgrzewający krem groszkowy}

Czasami miewam w kuchni przebłyski geniuszu. Czuję się wtedy co najmniej jak bogini Nigella skrzyżowana z mistrzem Jamiem. I, gdy tak - niczym wirtuoz - szastam przyprawami, siekam i mieszam w garnku, nikt mi nie wmówi, że to TYLKO krem z groszku! Nikt ! ;)
niedziela, 18 października 2015

{druciany kosz}

Metalowe, geometryczne dodatki to jeden z moich ulubionych akcentów w naszym domu. Cóż mogę rzec: wiecie już, że mam słabość do drutu. ;) Wiecie również, że mam szczęście do ludzi. Wystarczyło, bym wyraziła swój zachwyt pod jednym ze zdjęć drucianego kosza na portalu społecznościowym, bym po upływie kilku tygodni cieszyła się podobnym. Ba, nawet dwoma! 
środa, 14 października 2015

{17 pytań do...}

Cześć i czołem! Dostałam ostatnio podwójną  potrójną nominację do zabawy o wdzięcznym tytule "Liebster Blog Award". Zazwyczaj nie bawię się w takie łańcuszkowe sprawy, ale pomyślałam sobie, że skoro Ktoś (dokładnie Ola i Tosia , i Aneta ) zadał sobie tyle trudu, by mnie o coś zapytać, to odpowiem. ;)
środa, 7 października 2015

{coś starego, coś złotego}

Śniło mi się dziś, że kaloryfery były gorące... po szóstej otworzyłam jedno oko, wystawiłam lewą stopę spod kołdry i okazało się, że faktycznie: śniło mi się. ;) Śniła mi się też taca. Ale ten sen się spełnił. Wszechświat słucha, pamiętacie?
poniedziałek, 5 października 2015

{wdech i wydech}

Dzień dobry, dziś zostawiam Wam kilka kadrów z sobotniego wypadu do lasu. Koszyk po Prababci świetnie się sprawdził, zarówno przy noszeniu naszych piknikowych utensyliów, jak i podczas zbierania grzybów. Mam nadzieję, że Wasz weekend był równie udany, jak nasz.
sobota, 3 października 2015

{spacer}

Nie ma dla mnie lepszej formy wypoczynku, niż stara, dobra wędrówka po lesie. Zwłaszcza, gdy pogoda sprzyja, grzyby kłaniają się nisko kapeluszami, a żuczki mienią się w jesiennych promieniach słońca. Świat jeszcze odrobinę się zieleni, ale już niedługo przykryje go piękna warstwa białego puchu. Zanim to nastąpi... chodźcie na spacer!