o kozie




Koza domowa organizuje przestrzeń na 38m2 i z uporem (kozim, a jakże!) angażuje w to organizowanie Pana Małża. Ponadto tworzy teksty na zamówienie, fotografuje (albo raczej robi zdjęcia), pisze i gotuje oraz planuje budowę małego, skandynawskiego domku pod mazurskim lasem. Meczy pod prysznicem i do dwóch kotów norweskich leśnych, które rządzą jej światem. Ot, taki "Pacanów" w niedużym, mazurskim mieście. 

Jeśli podoba Ci się to, co robię, możesz - w ramach uznania - postawić mi kawę >>> TUTAJ <<<