niedziela, 11 lipca 2021

{hygge na balkonie, czyli randka w czasie burzy}



Randkujesz? Ja, mimo już prawie 18 lat z tym samym Chłopakiem, wciąż chodzę na randki. Czasami do knajpki, kina czy na spacer, a czasami na... balkon! :) I to nie swój, bo przecież w kawalerce balkonu brak. Nie przeszkadza mi to jednak w organizowaniu balkonowych schadzek przy lampce wina i innych... lampkach. 

Korzystając z nieobecności moich Rodziców i tego, że na czas ich wyjazdu zostałam mianowana "pierwszą podlewaczką kwiatków", postanowiłam zabrać Małża w piątkowy wieczór na balkonową randkę. 

O tym, >>> jak odnowiłam balkon moich rodziców możesz przeczytać w TYM wpisie <<< Ale i tym razem nie obyło się bez małego przemeblowania. 

Do upolowanych na starociach składanych krzeseł z rattanu i drewna świetnie pasuje stołek, którego Mama używa jako kwietnika. Dekoracyjne lampki ledowe to prezent od jednej z marek, z którymi współpracowałam na Instagramie (na końcu wpisu zostawię Ci kodzik, jak na influencerkę przystało ;). Do tego mnóstwo roślin, także tych domowych, lampiony i świece. No i firanki, które sprawiają, że balkon staje się przestrzenią intymną, przytulną i nieco osłoniętą od świata zewnętrznego. 





Muszę przyznać, że te 12 metrów lampek naprawdę pomogło zbudować odpowiedni nastrój. A ponieważ można ich używać zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, to nawet burza z piorunami i ulewny deszcz nie przegonił nas z balkonu. :) Cudownie było pooddychać świeżym, rześkim powietrzem po tak upalnym dniu. Z przyjemnością patrzyłam na światło odbijające się w kroplach deszczu tańczących na liściach i kwiatach. Takie ćwiczenie z uważności - małe zachwyty nad zwykłymi sprawami. O czasie spędzonym razem już nawet nie wspominam, bo mamy go ostatnio bardzo mało. 







Lubię spędzać czas w tej przestrzeni. Nie tylko dlatego, że to balkon w moim rodzinnym domu, ale też ze względu na piękne położenie. Widok na pola, działki rekreacyjne i domki w oddali jest taki kojący. Uwielbiam też te dwa potężne jesiony, dzięki którym o stałych porach można liczyć na odrobinę cienia, śpiew ptaków i szum liści na wietrze. Czasami tak niewiele trzeba do szczęścia. Mamo, Tato, to mieszkanie to był strzał w 10! Cieszę się, że mogłam tu spędzić dzieciństwo, czasy nastoletnie, że wracałam tu jako studentka, a teraz - mogę korzystać zarówno z Wami, jak i pod Waszą nieobecność. :) 






A jakie są Twoje sposoby na randkowanie z bliską osobą? Wyobrażasz sobie taki wieczór we dwoje/dwóch/dwie na balkonie lub tarasie? Czy raczej tradycyjnie: kolacja przy świecach w knajpce? Daj koniecznie znać w komentarzu. :) 

Jeśli masz chęć na takie lampki, albo coś innego ze sklepu yourhomestory to z kodem KLIENT10 dostajesz 10% zniżki na cały asortyment. :) 

A jeśli podobają Ci się treści, które tworzę w internecie, albo po prostu mnie lubisz i chcesz mi postawić kawę, to >>> możesz to zrobić tutaj! <<< Dziękuję!

Uściski, k. 

8 komentarzy:

  1. Ładnie urządzone miejsce. Lampki naprawdę dodają uroku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze jest randkować cały czas niezależnie od stażu związku. My robimy to na różne sposoby. Randkujemy w domu, na werandzie, na tarasie, w lesie, nad wodą, na łódce, czy w kamperze. 🙂 Miejsce powyżej śliczne otoczone magiczną aurą. 💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suuuper, że podtrzymujecie tę tradycję randkowania. Też uważam, że nieważne ile lat trwa związek i ile rutyny na co dzień doświadczamy, warto od czasu do czasu celebrować po prostu bycie razem. Uściski!

      Usuń
  3. Na pewno niezależnie od stażu związku dobrze jest cały czas randkować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja randkuję na sposób nudny, który uwielbiam. Idę z tą Dziewczyną do knajpy, gdzie daję jedzenie i jemy. Jemy razem, choć z osobnych talerzy. Więź tworzy się w sposób oczywisty.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas i komentarz. :)

Ps. bardzo proszę bez spamowania w komentarzach linkami do stron firmowych - to nie przejdzie. ;)